Geoblog.pl    kobi    Podróże    Azja południowo-wschodnia. Tajlandia, Kambodża, Wietnam, Laos    Wreszcie w Bangkoku
Zwiń mapę
2011
02
mar

Wreszcie w Bangkoku

 
Tajlandia
Tajlandia, Bangkok
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10971 km
 
No i wreszcie wyladowalismy ( zdecydowanie polecam Etihad Airways). Calosc poszla sprawnie, mielismy wizy 3 krotnego wjazdu zalatwione w Glasgow, oczywiscie za darmoszke (nie liczac niewielkiej oplaty adm. placonej w konsulacie). Po wyjsciu z klimatyzowanego terminalu uderzyla nas fala goracego i wilgotnego powietrza. Mile uczucie- poczulismy w koncu, ze jestesmy w Tajlandii.
Postanowilismy wziac taksowke na Khao San Road- calosc z oplatami za autostrade wyszla nas jakies 420 bhatow. Po dotarciu na miejsce stwierdzilismy, ze przez rok nic sie nie zmienilo. ;-))) Nocleg mielismy poprzednio w New Merry I Guesthouse w okolicach soi Rambuttri. Lokalizacja perfekcyjna- do Khao San Road idzie sie 3 min.pieszo, wszedzie sa knajpy, jedzenie na straganach ciut tansze, ale nie ma calego tego huku i brudu, ktory obecny jest na Khao San nad ranem. Miejscowke polecam kazdemu- jest czysto i tanio. Dwojka z klimatyzacja kosztuje 620 bathow w sezonie, zas dwojka z wiatrakiem tylko 340. Wzielismy dwojke z klima i rano stwierdzilismy, ze w sumie wiatrak dalby rade. Po zakwaterowaniu polecielismy na wieczorna Khao San Road- masaze, uliczne garkuchnie, browary, no i nasz ulubiony lokal na rogu Soi Rambuttri- super jedzenie, fajna obsluga- dosc specyficzna (czesc chlopakow chyba sie transformuje :-D). Jest juz mala tradycja, ze to wlasnie tam zamawiamy pierwszy posilek w TAjlandii i jest to zupa Tom Yum albo jej wersja z kokosem i kurczakiem.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
kobi
kuba s
zwiedził 4% świata (8 państw)
Zasoby: 50 wpisów50 1 komentarz1 2 zdjęcia2 0 plików multimedialnych0